five minutes to midnight

 

Tablo reader up chevron

~

ktoś nie odpowiedni, ktoś niezdecydowany, ktoś nieświadomy, czarna kotka i trochę magii

ale spokojnie to tylko kolejna nieoryginalna historia, w której nic do siebie nie pasowało 

 

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...

prolog

Poczuła wyjątkowo nieprzyjemny podmuch chłodnego wiatru na nieokrytych ramionach. Niecierpliwie przestępując z nogi na nogę, spojrzała na wyświetlacz telefonu. Zegar wskazywał pięć minut do północy.

Jak zwykle spóźniony.

W tej samej chwili nocny mrok został rozjaśniony przez rażące reflektory wyłaniającego się z zakrętu samochodu. Prawie niezauważalny uśmiech przemknął przez z jej usta, gdy czarny, sportowy samochód zatrzymał się tuż przed jej stopami. Delikatnie pokręciła głową, bez zastanowienia wskakując do środka.

- No co? - pisnęła rozbawiona, kiedy dostrzegła że przyglądał jej się nieustannie z zawadiacko uniesioną brwią.

- Nic - odburknął, siląc się na obojętny ton. Zdołała zauważyć, że trochę zbyt długo wpatrywał się w jej pomalowane czerwoną szminką usta. Potarł dłonią zarośnięty policzek, uruchamiając silnik wozu.

Mam cię, złociutki.

- Dawno się nie widzieliśmy - zaczęła ściszonym głosem, zagryzając lekko wargę. Poczuła na sobie badawczy wzrok, ale celowo nie odwróciła się w jego stronę, bawiąc się cały czas skrawkiem niedługiej spódnicy. On jednak nie odezwał się. - Podobno ślub coraz bliżej - dodała, koniuszkiem języka sunąc po dolnej wardze. Usłyszała jak niespokojnie odchrząknął.

- Wolę się w to nie mieszać - wyjaśnił oschle, co spotkało się z jej cichym parsknięciem. Usiadła bokiem, podpierając łokieć na oparciu fotelu i wciąż szeroko się uśmiechając, wpatrywała się w niego. Widziała z jak wielkim trudem skupiał uwagę wyłącznie na drodze, walcząc ze sobą, by na nią nie spojrzeć.

- Wolisz wykradać się w nocy i wracać do mnie - poprawiła go z nutką flirtu w głosie, okręcając pasmo włosów wokół palca. Wreszcie na nią spojrzał. Krótką chwilę sycił się jej widokiem po to, by posłać ten tak dobrze znany uśmiech, którym potrafił wszystkich oczarować.

Teraz to ty mnie masz.

- Zawsze do ciebie wracam. 

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...
~

You might like alicee_ok's other books...