Inka
Blondynka o jasnych oczach, których koloru nie można dokładnie zidentyfikować. Oddycha, śpi (nawet dużo), płacze, a nawet się uśmiecha. Lubi długie rozmowy, spokojne wieczory i swojego małego kota. Hektolitrami pije herbatę, a później ubolewa, bo skończyła się w przeciągu dwóch tygodni. Uwielbia czytać książki, których nigdy nie ma dosyć. Często wspomina, co jest niewłaściwe. Swoje żale wylewa na klawiaturę lub do niezliczonej ilości notatników i właśnie w taki sposób powstają różne historie. Cieszy się na każde powiadomienie czy też skierowane do niej słowo, więc serdecznie zaprasza do odzywania się. I nie gryzie! No chyba, że zostanie obudzona z samego rana.