Flowers (m.g.c.)

 

Tablo reader up chevron

zero

Historia, w której nie ma żadnych niebezpiecznych pościgów, gangów, zbrodniarzy, niczego wychodzącego poza normę. Jest tylko kwiaciarnia, a w niej ona; dziewczyna stojąca za ladą. I chłopak ukrywający się za przeróżnymi kwiatami.

A wszystko zaczęło się gdzieś za fioletowymi hiacyntami...

 

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...

one

Droga dziewczyno zza lady.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego,

jak pięknie wyglądasz pośród tych wszystkich kolorowych kwiatów.

Nie mogę się napatrzeć na twoją sylwetkę, 

znajdującą się na tle tych czerwonych oraz białych róż

szczególnie, gdy masz na sobie tą bajeczną, czerwoną sukienkę.

Wyglądasz tak pięknie, jak zieleniejące się drzewa wiosną,

a twój głos. Och, ten jest jak muzyka dla mych uszu.

Wydaje mi się, że mam do ciebie słabość, kochana.

Chłopak z różowymi włosami, ukrywający się za fioletowymi hiacyntami. 

P.S. Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś odpisała.

Jeśli zdecydujesz się odpowiedzieć; zostaw wiadomość pod hiacyntami 

jutro przed godziną trzecią. 

 

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...

two

Drogi chłopaku z różowymi włosami, ukrywający się za fioletowymi hiacyntami.

Swoją drogą niezły rym, podoba mi się.

Nie wiem w sumie, dlaczego odpisuję, ale cóż... 

Raz się żyje, czyż nie?

Nie jestem piękna, dobrze?

Nie lubię gdy ktoś mówi, że jestem piękna,

bo wiem, że wcale tak nie jest.

Wychodzi więc na to, że jesteś kolejnym kłamcą.

A ja nie znoszę kłamstwa. Kłamcy są okropni. 

Ale myślę, że wybaczę ci to kłamstewko.

A więc... przez cały czas ukrywałeś się za hiacyntami?

Wiedziałam! Cały czas coś mi w nich nie pasowało. 

Chyba czas zmienić kryjówkę, chłopaku.

Co powiesz na te różowe tulipany w rogu lokalu?

Pasowałyby do koloru twoich włosów. 

Dziewczyna zza lady, która wcale nie jest piękna. 

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...

alice and michael

Comment Log in or Join Tablo to comment on this chapter...
~

You might like pikalum's other books...